Po codziennych porannych czynnościach udaliśmy się na pieszą wycieczkę do „Małej Japonii” w Przesiece. Trasa trochę krótsza niż poprzedniego dnia, więc szybko i sprawnie dotarliśmy do celu. Przed zwiedzaniem ogrodu Siruwia dokonaliśmy szybkiej przemiany – przywdzialiśmy kimona, aby „dopasować się” do otoczenia. W trakcie zwiedzania wykorzystaliśmy tak piękne okoliczności natury i wy konaliśmy kilkadziesiąt zdjęć. Największą uwagę zwiedzających przykuła wystawa zbroi i wyposażenia średniowiecznych samurajów – i tam każdy obozowicz został uwieczniony na pamiątkowym zdjęciu. Po zakończeniu zwiedzania dzieci przebrały się i udały na lody, a później najwyżej na Dolnym Śląsku położony plac zabaw, gdzie dały upust nadmiarowi posiadanej energii. Dorośli uczestnicy obozu dokonali w tym czasie rejestracji fotograficznej kilkunastu technik Modern Ju-Jitsu, czym wzbudzili nie małą sensację wśród innych zwiedzających. Na zakończenie pobytu w „Małej Japonii” odbyły się szybkie zakupy pamiątek. Wróciliśmy do ośrodka „zielonym szlakiem” ciągle budując wydolność naszych organizmów. Po południu tradycyjnie kąpiel w basenie, gry i zabawy w wodzie i trening – techniki obron przed duszeniami w parterze. Wieczorny trening to nauka obron wg programu Modern Ju-Jitsu Polska oraz turniej walki wręcz „samurajów na koniach” w wykonaniu najmłodszych.